NAZYWAM SIĘ
marley
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Zwierząt w Olsztynie
Hau, hau, hau! To ja Marley! Za dużo opowiadał o sobie nie będę, bo nie mam czasu. Muszę biegać! Szaleć! Ganiać za piłką. Mało kto za mną nadąży. Ale poczekaj, najpierw wycałuję Ci mordkę! A no i chętnie przyjmę prezenty, ale tylko na delikatny żołądek, bo biegunki też mi się przytrafiają - wiecie jak to jest w stresie i ciągłym biegu.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: